(to ostatni odcinek tej serii więc będe troche dłuższy od innych życze miłej lektury z poważaniem autor mangi)

kon dalej trenuje mineło 8 godzin od kiedy zostały zmienione plany walki jutro juz walka kon koniczy trenować zacznie leczyć rany i odpoczywać

-kon masz jeszcze 2 godziny treningu i idzesz uleczyc rany u rin i wypocząc jutro twój wielki dzień
-dobrze
-teraz zawalczysz ze mna zobacze jakjest wytrenowane twoje powietrzne ri
-tak jest sensei

walka przebywa łagodnie kanon udeża raz kona a kon udeża kaona tak jak normalny trening
walka trwała 30 min...

-dobrze koniczymy walke idz do rin da ci zioła i wyleczy rany do jutra na arenie
-dziękuje za posiwięcony mi czas i za trening
-nie ma za co powodzenia
-dziekuje

dom u rin, rin leczy rany kona...

-dziękuje że mi pomagasz mówi kon
-nie ma za co pomagam przyjaciołom
-jeszcze gdzieś cieboli kon
-nie dziękuje za pomoc
-kto jest twojm przeciwnikiem kon
-pein
-aha
-masz sznse
-to dobrze
-wiem
-napijesz siecherbaty kon
-nie nie musze isc sieprzespac i wykąpać
-dobrze do życze udanej walki
-dziękuje

kon poszedł do domu kamiru trenuje kon juz sipi ma jeszcze 12 godzin do walki za 11 godzin obudzą go dzwony z wieży przeznaczenia wszyscy trzymamy za kona kciuki czy kon wygra lub przgra okaże siejuz w nowej serii mangi juz niebawem przekonamy siejak prrzebiega walka....

ciąg dalszy nastąpi